środa, 13 marca 2013

Powrót małej Emi

Hej, wiem że możecie się czuć zawiedzeni, założyłam pullip'owego bloga, miałam mnóstwo planów i przestałam pisać. Emi ma się dobrze, dostałaode mnie prawdziwe włoski i mnóstwo ubrań od Willandry :)
Póki co chcę uzbierać na domek dla niej, by w nim mogła "ożyć" tak jak to planowałam.
A póki co maluch stroi się w rzeczy od większych lalek :D


4 komentarze:

  1. Ale dama :D Rozumiem problem, sama olałam bloga jakoś w styczniu. Zamierzam go reaktywować, bo dziś dotarł nowy wig dla Zofii, ale najpierw muszę uszyć coś Cielowi, bo aż wstyd pokazać lalki.

    No i zamówiłam dużą Emi, czyli Dal Puki - już do mnie leci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szalona :D ja wole pullipy na mniejszych ciałkach, na tych dużych patyczkowatych wyglądają strasznie nieproporcjonalnie.

      Usuń
    2. Ale w tym braku proporcji właśnie ich urok, zresztą fascynację lalkami zaczęłam od Blythe, te to dopiero są dyniogłowe ;)

      Usuń
  2. WoW!!! Ale świetnie w tych szpilkach wygląda ^^ Taka mała dama :D

    OdpowiedzUsuń