czwartek, 28 czerwca 2012

Emi jedzie dziś do lekarza

a dokładniej do pana zegarmistrza, dzwoniłam do niego i jest chętny zobaczyć tą startą śrubkę w głowie małej.. był lekko zdziwiony ale co tam, ciekawe co z tego wyniknie.. mam nadzieję że się uda ;(




4 komentarze:

  1. Trzymam kciuki za powodzenie całej akcji i z niecierpliwością czekam na fotki "zobitsowanej" Emi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja sie nie dziwię, że zegarmistrz był zdziwiony :D

    Życzę powodzenia, bo jak znam życie Pan podejdzie do sprawy ambicjonalnie i naprawi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bedzie dobrze, trymam kciuki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mocno zaciskam kciuki!

    OdpowiedzUsuń